Dzisiaj maluszki miały pierwsze swoje wyjście na dwór. Jestem nimi ZACHWYCONA. Nie było płaczu ani chowania się pod mamuśkę. Bardzo spodobało im się nowe otoczenie, była zabawa, zwiedzanie i nawet siusiu oraz kupa.
Od tego momentu będą korzystały z ogródka codziennie aby nauczyć się załatwiania na zewnątrz oraz aby zapoznać się z odgłosami innymi niż nasz dom.
Zdjęcia z pierwszego ogródkowego spacerku znajdziecie oczywiście w galerii :)
Od tego momentu będą korzystały z ogródka codziennie aby nauczyć się załatwiania na zewnątrz oraz aby zapoznać się z odgłosami innymi niż nasz dom.
Zdjęcia z pierwszego ogródkowego spacerku znajdziecie oczywiście w galerii :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz