Ogródkowe zabawy

Witajcie po świętach :)
Pomimo problemów z trawieniem maluszki są wesołe, ruchliwe i wręcz rozpiera je energia. Czasami się zastanawiam czy moja murowana chałupa wytrzyma czy jednak ją rozniosą hi, hi …
Wiem, że na część szczeniąt czekają ich nowe rodziny i nie mogą się doczekać spotkania z nimi, niestety musicie wytrzymać jeszcze kilka dni.

Na pocieszenie dwa filmiki z ogródkowych farców :)

1)  https://youtu.be/25SwTVg76n8

2)  https://youtu.be/6Y2o22BH1q0

Wszystkie filmy zamieszczane w postach znajdziecie również w galerii.

Wesołych Świąt

Poranek filmowy

Udało mi się nagrać kilka śmiesznych sytuacji. Zapraszam do oglądania:

1) Najlepsza zabawka dla malucha https://youtu.be/exV-Xp4dgPs

Po co wydawać fortunę na drogie zabawki dla szczeniaczka skoro wystarczy zwykła butelka po wodzie hi hi …

2) Stołówka nam ucieka https://youtu.be/iFDDszTd9Zs

Mamusia Choco już się zbuntowała i odmówiła dawania cycuszków :)

3) Nie taki diabeł straszny https://youtu.be/g-laePJvRm8

Jestem pod dużym wrażeniem jak fajnie zareagowały szczenięta na parasol a przede wszystkim na moment (którego nie nagrałam) otwierania automatycznego parasola. One są na prawdę świetne i jestem bardzo zadowolona z ich charakterków.

Mam nadzieję, że Wy również będziecie zadowoleni z pociech, które wyszły z pod Egidy Ateny :)

Jest lepiej

Mam wspaniałą wiadomość, maluszki dobrze zareagowały na karmę !!! Matko jedyna co za ulga :)
Dzisiaj pierwsze dwa posiłki to były gotowane ziemniaki z surowym mięsem i namoczona sucha karma. Trzeci posiłek to była już sama namoczona sucha karma. Kupki bardzo dobre. Na wszelki wypadek wieczorny posiłek to również będą ziemniaki i mięso. Przez następne dni będę zwiększać ilość posiłków z karmą ale w konsekwencji na pewno jeden to nadal będzie mięso.

Przypominam, że wróciłam do karmy, którą jadły szczenięta na początku. Jest to Happy Dog Baby Starter. W wyprawce będzie jej 1,5 kg więc starczy Wam spokojnie na min tydzień. Niestety ze względu na przeboje trawienne jakie miały maluszki musicie być nastawieni, że powinny ją jeść przynajmniej z miesiąc i dopiero później wprowadzić inną karmę.
Karmę podaję namoczoną w ciepłej wodzie, bardzo szybko ona mięknie i jest gotowa do zjedzenia.

Karmę możecie kupić przez internet, wątpię aby była dostępna w sklepach stacjonarnych. Największe opakowanie w jakich ta karma występuje to 4 kg.
Znajdziecie ją w tym sklepie internetowym:

http://zoo-net.pl/happy-dog/8481-happy-dog-supreme-mini-baby-junior-4kg.html

Muszę Wam powiedzieć, że cieszyłam się jak dziecko sprzątając każdą kupkę, bo maluchy zjadały do tej pory około 5 kg ziemniaków i około 2 kg mięsa/ dzień. Obierania ziemniaków mam już serdecznie dosyć, tak że zapowiedziałam rodzinie, że z pół roku nie zrobię im obiadu z ziemniakami hi hi …

Sytuacja na froncie

Wczorajsza (poniedziałek) próba podania szczeniętom karmy zakończyła się fiaskiem, niestety. Dlatego też dzisiaj i jutro maluchy nadal będą na gotowanych ziemniakach i tym razem surowym mięsie (kurczak, indyk). Przy takiej diecie stolce są OK. W czwartek ponowię próbę podania karmy, postanowiłam wrócić do tej, którą jadły jako pierwszą czyli Happy Dog Babby Starter. Mam nadzieję, że zareagują na nią dobrze.
Jestem bardzo zaskoczona, że Brit Puppy, który jest przeznaczony dla szczeniąt od 4-tego tygodnia zrobił takie spustoszenie w jelitach maluchów, że nie mogą wrócić do prawidłowego trawienia.

Na szczęście jak widzieliście w tabelce maluszki przybierają na wadze, są wesołe i coraz bardziej rozrabiają.

Jedzenie ze wspólnej miski

Mało kto zastanawia się co za różnica czy maluchy jedzą razem z jednej dużej wspólnej miski czy każdy ze swojej. A jednak jest to bardzo ważne aby w hodowli szczenięta nauczyły się jeść z małych pojedynczych miseczek.
Zobaczycie sami na filmiku, że instynktownie czy z przyzwyczajenia większość próbuje się przepychać i jeść tam gdzie jest tłoczno a nie tam gdzie mają wolny dostęp. Dlatego właśnie wiele szczeniąt ma później problem z jedzeniem w nowych domach. Czują się osamotnione przy jedzeniu i wydaje się nam, że wybrzydzają. A to prawdopodobnie nie jest wybrzydzanie tylko brak rodzeństwa.
W każdym miocie wygląda to trochę inaczej, jeden miot ma problem gdy nagle pojawia się wiele miseczek zamiast jednej, inny natomiast zupełnie to ignoruje i bez zastanowienia przystępuje do jedzenia. Ale zawsze przy każdym miocie przychodzi taki moment, że szczenięta zaczynają jeść z pojedynczych misek.
Nie ukrywam, że ten miot mimo, że bardzo lubi jeść miał obawy gdy zobaczył zamiast dwóch dużych misek wiele małych ale w końcu przekonały się i zaczęły jeść.
Mam nadzieję, że moje starania zaowocują brakiem problemów w nowych domach :)

film:  https://youtu.be/k3zFPXGv19Q

Mamy już 7 tygodni

Jak miło było wstać dzisiaj rano i nie czuć makabrycznego smrodu i nie widzieć masakry "kupowej". Tak, ziemniaki zadziałały jak zwykle świetnie :)

Ale nie o tym dzisiejszy post. Wczoraj odbyła się cotygodniowa sesja zdjęciowa więc spieszę pochwalić się naszymi maluchami :)

PIESEK 1 - GOIBNIU Egida Ateny - zarezerwowany

PIESEK 2 - GEB Egida Ateny - zarezerwowany

SUCZKA 1 - GALADRIELA Egida Ateny - zarezerwowana

SUCZKA 2 - GALATEA Egida Ateny - zarezerwowana 

SUCZKA 3 - GUARMI Egida Ateny - zarezerwowana

SUCZKA 4 - GAJA Egida Ateny - zarezerwowana

SUCZKA 5 - GARUDA Egida Ateny - zarezerwowana

Pierwsze szczepienie

Jak wspominałam wcześniej to kolejny burzliwy tydzień dla maluchów. W piątek szczenięta pojechały samochodem do weterynarza na pierwsze szczepienie i tatuowanie. Niektóre w czasie jazdy śliniły się, część wymiotowała ale jestem z nich bardzo zadowolona, bo nie płakały jak to się zdarzało przy innych miotach. Trochę marudziły i poszły spać.

A jak ma się sytuacja na froncie? Przez ostatnie dni to faktycznie miałam w domu i w kojcu pole minowe. Niemalże od razu po podaniu nowej karmy maluchom poprawił się stolec, prawie piałam z radości. Niestety moje szczęście trwało krótko ponieważ maluchy zostały zaszczepione i w sobotę od nowa rewolucja. Dzisiaj (niedziela) szkraby będą jadły tylko ugotowane i ubite ziemniaki z gotowanym kurczakiem i jak tylko kupy będą zadowalające wprowadzimy suchą karmę.
Mam nadzieję, że kiedy przyjdzie dzień odjazdu do nowych domów sytuacja będzie całkowicie opanowana.

W galerii pojawiło się kilka nowych filmów, zapraszam do obejrzenia.

Pozdrawiamy serdecznie :)

Miała być niespodzianka ale tak mnie zachwyciły obróżki, które zostały zarobione na zamówienie specjalnie dla maluchów, że zdecydowałam się pochwalić się nimi :)

WAŻNA INFORMACJA !!!

Kochani przyszli właściciele szczeniąt nie kupujcie karmy, którą podałam że maluchy będą jadły. Jeśli kupiliście spróbujcie zwrócić.
Niestety maluchy bardzo źle znoszą tą karmę, stolce są wręcz tragiczne. Owszem ona bardzo im smakuje, zresztą im to wszystko smakuje hi hi …
Od kilku dni przeżywam po prostu "kupowy armagedon" i nie ma dalej sensu męczyć ani maluchów anie mnie samej. Nie pomogły żadne pasty z probiotykami na wspieranie trawienia. Więc powiedziałam STOP. W tej chwili wprowadziłam inną karmę ale dopiero jak ją przetestuję to powiem jaką aby nie robić kolejnego zamieszania.
Nie martwcie się, dostaniecie w wyprawkach tyle karmy aby starczyło na kilka dni i na pewno będzie to karma ogólnie dostępna.

Nowe zdjęcia

Dodałam nowe zdjęcia do albumu "Tydzień 6". Zapraszam :)

Przypominam kolory wstążek/obroży dla szczeniąt:

Piesek 1- GOIBNIU - kolor niebieski
Piesek 2 - GEB - kolor żółty
Suczka 1 - GALADRIEA - kolor fioletowy
Suczka 2 - GALATEA - kolor czerwony
Suczka 3 - GUARMI - kolor pomarańczowy
Suczka 4 - GAJA - kolor zielony
Suczka 5 - GARUDA - kolor różowy

Mamy już 6 tygodni

Minął kolejny tydzień. Maluszki rosną jak na drożdżach. Bawią się, poznają świat, są coraz bardziej energiczne i ciekawskie.
Szczenięta jedzą 4 posiłki dziennie, 3 razy jest to moczona sucha karma a raz surowe mięso indycze lub cielęce. Od czasu do czasu dostają również twaróg.
W tym tygodniu czeka ich pierwsza podróż samochodem, pierwsza wizyta u weterynarza i pierwsze szczepienie, oj będzie się działo :)

W tym poście przedstawiam tylko dwie suczki, które nadal szukają swoich nowych rodzin. Zdjęcia pozostałych szkrabów znajdziecie jak zawsze w galerii.

Czarna suczka - GALATEA Egida Ateny - dostępna

Brązowa suczka - GUARMI Egida Ateny - dostępna

Pierwszy spacer

Dzisiaj maluszki miały pierwsze swoje wyjście na dwór. Jestem nimi ZACHWYCONA. Nie było płaczu ani chowania się pod mamuśkę. Bardzo spodobało im się nowe otoczenie, była zabawa, zwiedzanie i nawet siusiu oraz kupa.
Od tego momentu będą korzystały z ogródka codziennie aby nauczyć się załatwiania na zewnątrz oraz aby zapoznać się z odgłosami innymi niż nasz dom.

Zdjęcia z pierwszego ogródkowego spacerku znajdziecie oczywiście w galerii :)

Odbiór malucha i wyprawka

Już za kilka tygodni pierwsze maluszki opuszczą rodzinny dom i rozjadą się do nowych rodzin.
Szczenięta będą gotowe do odbioru już od 26 grudnia (tak wiem to jest drugi dzień świąt). Bardzo proszę aby wcześniej czyli najlepiej już teraz umówić się na dzień i przybliżoną godzinę Waszego przyjazdu. Może się tak zdarzyć, że nie będę mogła umówić się na czas, na który zdecydujecie się w ostatnim momencie.

Wraz ze szczenięciem otrzymacie ode mnie komplet dokumentów, czyli:
- metryka, na podstawie której możemy (nie musimy) wyrobić rodowód,
- książeczka zdrowia,
- kserokopie rodowodów rodziców,
- kserokopia przeglądu miotu,
- 1 egzemplarz podpisanej umowy.

Maluszek otrzymuje również wyprawkę, która składa się z:
- 1 kg karmy
- miseczka,
- obroża
- zabawki,
- kocyk z zapachem mamy i rodzeństwa,
- spinka do grzywki,
- smakołyki,
- mata do siusiania
- inne drobne gadżety

Proszę pamiętać aby w podroż z maluszkiem zabrać:
- wodę do picia,
- 2 zwykle ręczniki,
- ręcznik papierowy,
- mokre chusteczki,
- SMYCZ !

Przestrzegam, uczulam aby na postoju, poza samochodem szczenię było zawsze na smyczy !!! Maluszek w każdym momencie może się czegoś przestraszyć i zacząć biec i tragedia gotowa.

Do zobaczenia wkrótce :)

Mikołajki

Witam Was w mikołajkowy poranek i tak jak obiecałam przedstawiam maluchy w roli mikołajów :)
Pełną sesję możecie zobaczyć oczywiście w galerii, do której serdecznie zapraszam :)

Czarne maluchy, od lewej piesek 1, suczka 2, suczka 5:

Brązowe maluchy, od lewej piesek 2, suczka 3:

Niebieskie suczki, od lewej suczka 1, suczka 4:

Mamy już 5 tygodni

Przyszedł czas aby nadać maluchom ich rodowodowe imiona. Jak wspominałam wcześniej imiona zostały zaczerpnięte od mitologicznych postaci z całego świata.
Do każdego maluszka została przypisana obróżka w innym kolorze. Przy następnych sesjach zdjęciowych i nagraniach filmików będę zakładała maluchom obroże abyście łatwiej mogli odnaleźć w tłumie bawiących się tego szczeniaczka, który Was interesuje.
W sobotę maluszki miały gości, przyszłą "mamusię i tatusia" suczki 5. Dzięki Beacie i Włodkowi mogę Wam udostępnić kilka ślicznych zdjęć, które możecie zobaczyć w galerii w albumie "Tydzień 5".

Czas na prezentację:

PIESEK 1 (czarny) - GOIBNIU Egida Ateny - zarezerwowany dla Sonii i Michała z Piły
Goibniu wg mitologii celtyckiej bóg kowalstwa, urodzaju mający pieczę nad narzędziami rolniczymi. Był również odpowiedzialny za dostarczanie piwa, które sam wyrabiał i które dawało bogom nieśmiertelność. Był uważany również za bóstwo kuchni i domu.

PIESEK 2 (brązowy) - GEB Egida Ateny - zarezerwowany dla Yujin z Korei Południowej

Geb wg wierzeń starożytnego Egiptu bóg ziemi, stanowił początek płodności i życia. Był patronem roślinności i gwarantem płodności egipskiej ziemi.

SUCZKA 1 (niebieska) - GALADRIELA Egida Ateny - zarezerwowana dla Martyny z Częstochowy

Galadriela to postać z powieści J.R.R. Tolkiena. Uznawana była za piękność, posiadała dar zaglądania do cudzych umysłów. Była silna, zdecydowana i bystra. Powiadano, że w jej złotych włosach uwięzione jest światło drzew Valinoru.

SUCZKA 2 (czarna) - GALATEA Egida Ateny - dostępna

W mitologii greckiej Galatea to nimfa morska, w której zakochał się cyklop Polifem. Jednak ona pokochała śmiertelnika, pięknego sycylijskiego pasterza Akisa. Polifem zabił go zrzucając na niego olbrzymi głaz. Galatea zmieniła jego krew w jedną z sycylijskich rzek - Acis.

SUCZKA 3 (brązowa) - GUARMI Egida Ateny - dostępna

Wg mitów z ameryki południowej Guarmi to piękna kobieta o długich rudych włosach, która ma swoją siedzibę w jutrzence, skąd przychodzi gdy księżyc jest nieobecny. Jest czarodziejką, córką starożytnych bogów. Gdy się pojawia wita ją skowyt psów a ludzie spieszą aby ją zobaczyć.

SUCZKA 4 (niebieska) - GAJA Egida Ateny - zarezerwowana

Gaja w mitologii greckiej to Matka Ziemia. Najstarsza i najbardziej pierwotna z bogiń. Uosabiała płodność i macierzyństwo. Matka gór i morza.

SUCZKA 5 (czarna) - GARUDA Egida Ateny - zarezerwowana dla Beaty i Włodka z Łodzi

W wierzeniach kultury hinduskiej Garuda to mityczny pół ptak, pół człowiek. Służył jako wierzchowiec dla Wisznu, który nim podróżował i przemieszczał się w przestrzeni. Święte bóstwo. Symbolizowała tajemną naukę Wed. 

Koniecznie zajrzyjcie na bloga szczeniąt jutro czyli 6 grudnia, ponieważ mam dla Was niespodziankę, mikołajkowy prezent :)