czwartek, 27 października 2016

Spadek temperatury

Dzisiaj rano okazało się, że dość mocno spadła u Choco temperatura ale wg mojego doświadczenia nie jest to spadek świadczący o rozpoczynającym się porodzie. Ja nazywam taką sytuację "przepowiadającym straszakiem". Kolejny pomiar dzisiaj popołudniu powinien pokazać, że temperatura wzrośnie lub pozostanie na tym samym poziomie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że aż tak bardzo pomyliłabym się wyznaczając termin narodzin maluchów. Ale trzeba mieć do tych spraw pokorę, to jest biologia nie matematyka więc i tak jestem czujna.
Przy pozostałych porodach taka sytuacja zazwyczaj miała miejsce 2-4 dni przed faktycznym porodem.
Czekamy ale jeszcze nie w blokach startowych :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz