wtorek, 25 października 2016

Przygotowania do porodu

Nazbierało mi się trochę informacji, które chciałam Wam przekazać.
Rozpoczęliśmy przygotowania do narodzin maluszków. Choco została ostatni raz przed porodem wykąpana i gruntownie wyczesana, rozłożyłam te czynności na dwa dni aby zbytnio nie męczyć naszej brzuchatki.
Najpierw odbyła się kąpiel, która była dość mecząca dla Choco, bo trzeba w trakcie stać. Dlatego też nie odkładam tej czynności na ostatnia chwilę.



Później był już tylko odpoczynek, najpierw w klatce aby odcisnąć całą wodę z włosów i aby umyta Choco nie zadziała jak mokry mop dla moich podłóg, bo w końcu chodziło o umycie psa a nie podłogi :) Na koniec podsuszyłam włosy suszarką.


Następnego dnia było gruntowne czesanie i golenie brzuszka. Choco nie była z tego faktu zadowolona, co zresztą widać na zdjęciach, mina mówi sama za siebie hi, hi . Niestety te czynności są konieczne gdyż kiedy są już szczenięta na świecie nie ma na to czasu. Suczka albo karmi i wylizuje szczenięta lub odpoczywa i wtedy pozostaje tylko przeczesywanie włosów a nie rozczesywanie kołtunów. Dlatego moje sunie przed porodem muszą być czyste i wyczesane. 



A tak wygląda kochany brzusio, znacznie już urósł. 



Przygotowaliśmy również pokój dla przyszłej rodzącej wraz z kojcem, w którym odbędzie się poród i przez około 3 tygodnie będą mieszkały małe oseski. W tym pokoju Choco będzie czuła się bezpiecznie, żaden z psów nie będzie jej niepokoił, jest tam cicho, sucho i ciepło. 


Do przygotowania mam jeszcze kilka drobnych rzeczy i pozostaje czekać na szczęśliwy dzień narodzin. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz